wtorek, 29 stycznia 2008

naturalnie


to się nazywa stuprocentowo ekologiczne zdjęcie. mało tego, ja się nawet zmusiłem do tego, by w siąpiący mżawką dzień opuścić przytulną (no, jak na te warunki...) plastikową wiatę autobusową w jastarni.
taki byłem...

niedziela, 27 stycznia 2008

good times...





ech, kiedyś - nie tak dawno nawet - to dopiero były zimy. pod nogami mam trochę lodu i kilka metrów zatokowej wody. przed sobą molo.

tytuł sponsoruje edie brickell

sobota, 26 stycznia 2008

oko w oko


corvus cornix nad brzegiem zatoki puckiej - czyli kto się bawi jesienią na puckiej zielonej plaży. w jej oczach odbija się właśnie zatoka. szara i ponura jak sama wrona.

piątek, 25 stycznia 2008

na fali

kuźnica. półwysep helski. ona jakoś tam aspiruje do bycia miejscowością turystyczną, ale na szczęście nie traci swojego starego rybackiego wizerunku.
ona i puck, to dwie miejscowości w powiecie, gdzie w środku lata możesz się poczuć tak, jakbyś na chwilę zostawił gdzieś za sobą cały ten wakacyjny zgiełk.
czy jakoś tak.

czwartek, 24 stycznia 2008

na słońce



fragment zielonej plaży - widać dlaczego, czyż nie? - koło mola.

środa, 23 stycznia 2008

chórem



czyli co słychać na tyłach wiejskiego chóru małolatek

poniedziałek, 21 stycznia 2008

wiosny!!!



nieba koloru błękitnego, żadnych chmur typu cumulus w kolorze białym i sporo młodych zielonych pączków.
oby do wiosny...
to kawałek nieba, powiedzmy że nad działkami - okolicą ulic Kopernika, Mestwina i Waryńskiego; zresztą: czy niebo ma granice?

niedziela, 20 stycznia 2008

łzy


ściana zabytkowej puckiej fary; krzyż wisi za zakrystią. zaczynało właśnie padać. wtedy - pod koniec października 2006.